wiosna za pasem.

od kilku dni nad Szczecinem codziennie budzi nas piękne słońce. to dobrze, bo od razu człowiek zaczyna inaczej funkcjonować po tych zimowych dniach pełnych szarości. pomału do kompletu zrobi się coraz cieplej,a wtedy już tylko "żyć nie umierać" :)
czasami wypad na zdjęcia może być zaskakujący, kiedy okazuje się, że aparat ma wyładowane baterię... do pomocy zostaje już tylko przyjaciółka, która może zrobić zdjęcia telefonem i takie właśnie dzisiaj są :D
jeden z moich ulubionych zestawów - ażurowy, ciepły sweter i spódnica z koronki. niby tak słodko, niby tak nudno ale trochę 'drapieżnego' klimatu dodają buty z ostrymi ćwiekami i męska pieszczocha :)
do zobaczenia!

sweter - reserved
spódnica - terranova
torebka - atmosphere
buty - atmosphere
bransoleta - new yorker