hej! kiedy mówimy o osobie, która była ubrana cała w jednym kolorze mamy zazwyczaj przed oczami blondynkę ubraną na różowo lub starszą panią w fioletach :) sama jestem zwolennikiem ubierania się kolorowo, niż jedna barwa od stóp do głów, ale wczoraj zrobiłam wyjątek i postawiłam na miętowy kolor, który triumfuje już od jakiegoś czasu. przywołuje na myśl skojarzenie z barwą morza w ciepłych krajach :D do luźnej bluzki 'mgiełki' dobrałam panterkowe spodnie i sandały w tym samym kolorze. żeby nie było mdło dobrałam do tego moją ulubioną chabrową torebkę i złoty naszyjnik z ombre wstawką w kolorach chabrowym i fuksjowym - na ten ostatni choruje już od jakiegoś czasu i marzy mi się spódnica w takim kolorze :D już mam nawet jedną upatrzoną. także miłego oglądania i udanego ostatniego tygodnia wakacji! :)
bluzka - mohito
spodnie - atmosphere
sandały - atmosphere
torebka - mohito
naszyjnik - atmosphere
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz