aztec body

HEJ!!! myślałam, że uda mi się dodać post z urodzinową datą, ale spóźniłam się kilka minut :D tak, tak, czas szybko mija, nie dawno człowiek cieszył się, że kończy 18 lat i będzie miał dowód osobisty a tu już 21 :O
kilka dni w domu to czas dobrej zabawy, relaksu i spędzania czasu z rodziną. niestety jutro trzeba już wracać do pracy i szarej rzeczywistości :<
pogoda dzisiaj rano była tak ładna, że nie chciało się kisić w spodniach - niestety z pogodą jak z kobietami - bywamy zmienne i taka też była dzisiejsza aura. po południu nad morzem tak mnie wywiało, że marzyłam tylko o gorącej herbacie i ciepłym dresie :D no ale nie o tym mowimy. połączyłam dziś ze sobą dwa wzory - dziewczęce kwiatki na spódnicy i czarne, siateczkowe body z nadrukiem w azteckie wzory. body mają to do siebie, że ubierając je pod spódnicę lub spodnie nic nie będzie nam wychodzić bokiem :D do tego narzuciłam marynarkę pożyczoną od siostry, brokatowe sandały, całkiem pakowną kopertówkę i naszyjnik, który jest jednym z prezentów urodzinowych :D udanej nocy! :*

marynarka - atmosphere
body - atmosphere
spódnica - peacocks
buty - atmosphere
torebka - no name
naszyjnik - new look

big blue bow

SUKIENKA - element garderoby wprost idealny :) nie trzeba się martwić czy góra pasuje do dołu, a dół na góry, po prostu zakładasz i jest :D dlatego tak bardzo lubię sukienki - szczególnie te odcinane pod biustem w stylu baby doll. ta którą mam na sobie poniżej kojarzy mi się ze stylem Jackie Kennedy. z przodu zupełnie prosta lecz cały efekt robi tylna część z odkrytymi plecami i naszytymi kokardkami. jako, że niektóre wieczory są jeszcze chłodne to nie można było latać na gołe nogi i w sandałach :D więc bazą są czarne rajstopy, baleriny i kurtka. do tego dodałam torebkę, w której jestem teraz absolutnie zakochana <3 niby zwykła i prosta, ale jej nasycony kolor i złoty łańcuszek powodują, że przyciąga uwagę :) dopełnieniem stroju jest mój ulubiony naszyjnik - gruby, złoty łańcuch zdobiony delikatnymi, kolorowymi kwiatkami i perłami.
a już niedługo ulubiony dzień w roku czyli 27 maja :)

udanego wieczoru! :*

sukienka - atmosphere
kurtka - atmosphere
torebka - mohito
buty - no name
naszyjnik - atmosphere

kostiumowo

dziś na szybko - krótko, zwięźle i na temat :) zaczynamy dość intensywny, majowy tydzień. korzystając z wolnego, bardzo ciepłego i słonecznego dnia udało się zrobić kilka zdjęć :) miałam na sobie długą, zwiewną spódnicą z rozcięciem na 3/4 długości - jest to mój wyprzedażowy łup. wisiała jedna jedyna i kosztowała tylko 3funty :) rolę bluzki spełnia tutaj kostium kąpielowy ;DD gdybym była nad morzem to szybko można ściągnąć spódnicę i myk do wody popływać ;p efekt końcowy tego zwiewnego stroju dopełniają lilowe sandały i brokatowa torebka z motywem brytyjskiej flagi. i to by było na tyle. udanego poniedziałku! :)

kostium - h&m
spódnica - atmosphere
sandały - atmosphere
torebka - atmosphere
bransoletki - atmosphere

błękitna! różowa!

podczas gdy ubierałam się w zestaw prezentowany poniżej w głowie miałam cały czas jeden motyw z mojej ulubionej bajki z dzieciństwa - tytuł posta to też jej zasługa :) ta bajka to 'śpiąca królewna'.

uwielbiałam, kiedy wróżki walczyły o kolor sukienki dla księżniczki, przekrzykując się przy tym strasznie :D różowa! błękitna! błękitna! różowa i tak w kółko. ( dla tych co nie pamiętają http://www.youtube.com/watch?v=UKbSab7OXGA ) 

aaach to były piękne czasy :) co jeszcze może sprawić mi ogromną radość? kiedy widzę jak moja siostrzenica z zainteresowaniem ogląda tę "moją" bajkę <3 ale dobra, dosyć już o Disneyu :)

bazowym kolorem jaki wybrałam jest moja ulubiona czerń. kwiatowy nadruk na koszuli zachwycił moją mamę :) do tego dobrałam po raz kolejny kurtkę z frędzlami, którą uważam za bardzo uniwersalną narzutkę. dobrze wygląda zestawiona z sukienką, tak jak i z dżinsami. lubię takie uniwersalne ubrania :D torebka w kolorze różu, buty w kolorze błękitu dobrze dopasowały się do ogólnej kolorystyki. nawet zaszalałam i paznokcie pomalowałam w te barwy xD

dziś też, całkiem spontanicznie odwiedziłam fryzjera i wyszłam z prostą grzywką. taka mała, majowa zmiana, a trochę odświeża nas wizerunek. trochę ją ponoszę, dobrze się w niej czuje, ale jednak grzywka na bok zwycięża :D

udanego tygodnia! :*

kurtka - atosphere

podkoszulka - reserved

koszula - mohito

legginsy - reserved

buty - mohito

torebka, bransoletka - peacocks

czacha!

jest już po północy, a ja zamiast grzecznie pójść spać siedzę tutaj tworząc nowy post :) no niestety takie już jest życie nocnego marka :D myślę, że po majówce 3/4 Polaków jest rozkojarzona ( jak i ja ) i trudno było nam wrócić do pracy i codziennych obowiązków, a jeszcze ciężej gdy męczy nas majowe przeziębienie czyli kaszel, gigantyczna chrypa i ogólny brak węchu :( mam nadzieję, że to szybko minie.

szkoda było zmarnować takiego ładnego dnia na siedzenie w domu, więc przed pracą wybrałam się z Alą na    spacer po szczecińskich uliczkach. niby taki duży, a taki mały i tak bardzo nieodkryty. standardową - czerwoną bazą są trampki, które przy pierwszym założeniu bardzo mnie obtarły, tak teraz mogę śmigać w nich cały dzień. duża torba, do której można wrzucić absolutnie wszystko a rączki się nie urwą <3 jegginsy i kolorowa koszulka z czaszką w kwiatach :D na wierzch narzuciłam luźną marynarkę, bo ma być przede wszystkim przewiewnie i wygodnie :D

ps. czy mówiłam już, że maj to mój ulubiony miesiąc? :D począwszy od majówki i zakończywszy na moich urodzinach. kreacja już gotowa! <3

bluzka - atmosphere

jegginsy - atmosphere

marynarka - lumpeks

trampki - deichmann

torba - new look

bransoletka - h&m