No właśnie. Co to jest? Tak w nawiązaniu do tytułu posta :) Bluzka hiszpanka i proste spodnie w taki sam wzór. Kupiłam je w Liverpoolu. Na początku sceptycznie do tego podchodziłam :D Jak zobaczyłam ten komplet za pierwszym razem to stwierdziłam: 'o! jaka fajna piżama!' Trochę podotykałam - materiał fajny, rozciągliwy, dobry gatunkowo, było widać, że nie na raz, ale poszłam sobie dalej. Za drugim razem jak byłam na mieście pomyślałam: 'przymierzę! a nóż widelec będzie fajnie wyglądać'. Tak też zrobiłam. Reakcja? Kuuuurde wyglądam w tym jak klaun! Może przez te rękawy? Po raz kolejny odłożyłam. Przez kilka następnych dni często myślałam o tym komplecie. A bo dobry gatunek, a bo ładne kolory, a bo coś niespotykanego... Musiałam chyba kilka dni się z tym przespać, aż w końcu ostatniego dnia pojechałam do miasta i go kupiłam :D No i nie żałuję! Ostatnio strasznie męczę te dwie rzeczy, ale ja tak mam. Jak się czasem doczepię do nowego ubrania to noszę i noszę i końca nie widać :) Do poniższej stylóweczki dobrałam czarne baleriny ze złotym paskiem ( szkoda, że nie mam bardziej widocznego zdjęcia ) oraz różowy kapelusz. Ten w sumie częściej był noszony w ręce niż na głowie, bo przy dzisiejszej temperaturze bym sobie zdecydowanie przegrzała mózg, a tego by było za wiele :D Mama mówi: 'Olka zmądrzej!' a ja na to 'nie chcę i nie mogę! zbyt dobrze jest mi ze sobą' :D I tym oto miłym akcentem kończymy ten krótki wywód. Mecze Euro 2016 mnie wzywają! :D
komplet - storm
buty - primark
torebka - mohito
kapelusz - h&m
Ciężko określić, co to jest, ale przyznam szczerze, że wygląda genialnie ;) Naprawdę bardzo mi się podoba i już nie mogę doczekać się kiedy znowu zrobi się ciepło na tyle, aby móc nosić takie ubrania. Bardzo fajne komplety widziałam też na https://wassyl.pl/pol_m_Komplety-153.html Myślisz, że coś takie będzie ładnie leżało?
OdpowiedzUsuń