czwartek, 23 czerwca 2016

popcorn bag

Hej kochani :) Już prawie weekend. Podobno mają być ogromne upały, także szykują się dni w stylu: 'myć się rano, wieczorem czy kur*** co pół godziny' hahah :D Planuję się trochę poopalać, ale trzeba uważać żeby nie przedobrzyć i przede wszystkim żeby się nie odwodnić. Także uważajcie na siebie w tą gorączkę ;) No i pamiętajcie, że w sobotę o 15 wszyscy przed telewizor! Trzeba oglądać jak spuszczamy łomot reprezentacji Szwajcarii :D

Zdjęcia robiłam parę dni temu udając się z mamą na spacer. Odstawiłyśmy się jak na wesele. Dobrze, że to była niedziela, to zawsze można było przypalić głupa, że się wraca z poprawin :D Powiem Wam szczerze, że chyba mam focha na ten model tiulówki. Akurat ta była przerabiana z większego rozmiaru na trochę mniejszy i jakoś inaczej się układa niż moje dotychczasowe spódnice. Mam w niej tyłek jak wszystkie Kardashianki razem wzięte :D Coś czuję, że jeszcze przez pewien okres czasu nie będziemy się odzywać :> Do tego zestawu dobrałam krótki top w cekiny, czarne baleriny i śmieszną torebkę w kształcie popcornu, który uwielbiam :D Fakt, że mało co do tej torebeczki się zmieści, co czyni ją dość niepraktyczną - no ale nie mogłam się jej oprzeć :D

top - reserved
spódnica - fanfaronada
buty - primark
torebka - primark

PS. No i bonusowo dodam Wam zdjęcie mojej mamy modeleczki :D A co!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz