poniedziałek, 25 kwietnia 2016

TARGI PLUS SIZE POZNAŃ

Hej kochani :* Przepraszam za małe opóźnienie, bo post miał być wczoraj, ale już dziś piszę dla Was relację z Targów Plus Size, które odbyły się w Poznaniu w ostatnią sobotę. Cały weekend był mega szalony! Zaczęło się od całonocnej imprezy z moimi dziewczynami. Dzień później odwiedziłyśmy słynny Manekin na naleśniki i Stary Browar gdzie upolowałam w H&M chyba najseksowniejszy kostium kąpielowy ever :D Teraz tylko muszę pojechać do ciepłych krajów, bardzo daleko od nas, gdzie kobiety plus size to standard, bo nie chciałabym żeby ktoś nad Bałtykiem padł na zawał na mój widok hahaha :D
W sobotę nadszedł ten dzień! Nie zaczął się zbyt dobrze... Najpierw potłukłam nowy puder, a później chcąc ogolić nogi nastąpił wielki wybuch pianki do golenia. Nie wiedziałam co robić, więc próbowałam ją zatamować ręką - niestety ciśnienie pianki mnie pokonało :D W końcu gotowe na odwiedzenie Galerii MM w Poznaniu ruszyłyśmy w miasto. Na miejscu było wiele stoisk z modą plus size ( serio nawet nie wiedziałam o istnieniu niektórych firm! ) Stoiska z bielizną, kosmetykami czy jedzeniem. Moje serce osobiście skradła marka ByLola i jej cudowne, piankowe sukienki. Jak będę w niedługim czasie w Warszawie to na pewno odwiedzę ich butik <3
Gdy dotarłam na miejsce to przywitałam się z dziewczynami. Znałyśmy się tylko z internetu, z kilkoma z nich to było pierwsze spotkanie na żywo i bardzo cieszę się, że je poznałam :) Zawsze jest to fajne uczucie, kiedy możesz na żywo poznać osobę, którą obserwujesz tylko na zdjęciach na blogu czy filmikach na Snapchacie :)
Po południu odbyły się dwa pokazy mody codziennej, gdzie dziewczyny o różnych typach sylwetki i w różnym wieku zaprezentowały naprawdę piękne ubrania. Pokazy były przeplecione wystąpieniem Agaty z bloga Gruba i szczęśliwa na temat funkcjonowania bloga w internecie oraz tego jak sobie radzić z hejtem w sieci. Oprócz Agaty wystąpiła również Ewa Zakrzewska z bloga Ewokracja, która zaprezentowała dziewczyny wystylizowane przez siebie. Tutaj całe show skradła Asia z Curves to love w zestawie z zieloną spódnicą. Jej rude włosy + kolor khaki spowodowały, że nie mogłam się przestać patrzeć. Wyglądała prześwietnie! <3
Na sam koniec - wisienką na torcie był pokaz sukien ślubnych dla panien młodych w większym rozmiarze. Wszystkie dziewczyny wyglądały jak księżniczki! Aż normalnie łza w oku się zakręciła, bo sobie pomyślałam czy mi będzie kiedyś dane odwalić się w taką kieckę i pójść na bal jak Kopciuszek haha :D
Po pokazach nastąpiły podziękowania dla organizatorek - Joli i Kasi. Bo to bez nich te targi nie miałyby racji bytu. Naprawdę dziewczyny jestem pewna podziwu za siłę w organizację tego wszystkiego i za zaproszenie mnie <3
Później to już tylko odpoczywanie na małym afterze po tej ciężkiej pracy :D Mam nadzieję, że tak jak się umawiałyśmy - Warszawa przyjedzie do Szczecina, a potem pojedziemy do Gdańska czy tam na odwrót :D Zapraszam Was do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia <3

Najpiękniejsza kiecka na targach! <3


Ula z Bylola







Asia z Curves to Love


Kasia z bloga Fajna i nie chuda oraz Paula Perez







Anita z Beautiful.plus.size


Ewa Zakrzewska - kobieta przekot! <3


Anita i Ania z Beauty.Plus.Ancolek 









Agata z bloga Gruba i szczęśliwa podczas rozmowy z naszą Jolą <3
















z fanką Żanetą i Micią :D


Agata mistrz! :D



z Paulą 



Krągła dziewczyna by Kornelia Sobczak i Super Size XL



PS.A na koniec tego fajnego weekendu do Szczecina wpadła moja ulubiona Jessica Mercedes ( ale ta już nie plus size :D )





piątek, 8 kwietnia 2016

palmy mi odbiły

Cześć wszystkim w piąteczek! Naszykowani na weekend? Chyba, że pracujecie zmianowo i dla Was weekend to jak normalny dzień :D Witajcie w klubie! Ja mam teraz wolne popołudnie i zamiast szykować się w końcu na jakąś odjechaną imprezę w klubie, to siedzę, piszę dla Was tego posta i obmyślam co muszę w domu wysprzątać na błysk <3 Ostatnio byłam w domu rodzinnym i zrobiłam z rodzicami kilka ujęć na bloga. Mogę powiedzieć, że mój wygląd na poniższych zdjęciach już nie jest taki w stu procentach aktualny ponieważ... obcięłam włosy!!! :D Nie przepadam za chodzeniem do fryzjera, więc takie wydarzenie to już coś w moim życiu hahaha :D Mam nadzieję, że na dniach pokażę się w jakimś outficie, gdzie będzie można zobaczyć moje krótkie włosy.
A co do samego ubioru to wybaczcie, ale teraz będę chyba cały czas męczyć tę marynarkę :D No zakochałam się w niej :) Ogółem cały ubiór jest dość przesłodzony. Róż wszędzie ( nawet słuchawki miałam różowe xD ) Do tego wygodne legginsy w palmy i zielona torebka. Choć jest mała to bardzo pakowna.
Trochę przez te palmy udzielił mi się klimat wakacji. Coraz cieplej za oknem, planuje urlopy i jakby tu je spożytkować, gdzie pojechać, co odwalić itp. plus podkradłąm trochę imprezowych kawałków od taty z samochodu i teraz mogę śmiało odliczać dni do sezonu :) W tym roku na całe wakacje nigdzie nie wyjeżdżam. Bye bye Stany i bye bye Hawaje. Trudno się mówi - co się odwlecze to nie uciecze, a ja jestem pewna, że kiedyś napiszę dla Was post prosto z Waikiki Beach! Na chwilę obecną pozostają mi kamerki z widokiem na żywo na hawajskie wyspy i szczecińska dzielnia, gdzie widok z okna rozprzestrzenia się na tętniący życiem orlik :D Pozdrawiam serdecznie :*

marynarka - lumpeks
koszula - cubus
legginsy - primark
trampki - converse
torebka - mohito